Strony
"Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." — Albert Einstein
niedziela, 15 listopada 2009
Uszyłam kolejną lalkę. Tylko czy to jest tilda?
Przedstawiam kolejną lalkę uszytą własnoręcznie. Nie jestem do końca przekonana czy można ją jeszcze nazwać tildą, ponieważ nieco się różni od wzorców, które mnie zainspirowały :) Jednak niech będzie tilda, w razie czego proszę mnie poprawić :)
Przy okazji zrobiłam kilka zdjęć podczas tworzenia tej lalki, być może będą one dla kogoś pomocne (mam na myśli osoby, które jeszcze nie szyły tildy).
A oto jak powstawała ta dama. Szablon wzięty wprost z głowy, dlatego lalka nie jest idealna. Najpierw rysowanie na materiale:
Następnie szycie i moja stara, wysłużona maszyna do szycia :)
Prasowanie...
Wycinanie...
Teraz pierwsza próba cierpliwości, czyli wywracanie na prawą stronę...
I kolejny test na cierpliwość... bardzo pracochłonne wypychanie elementów lalki...;)
Przygotowania do przyszycia nóg lalki...
No i samo przyszywanie...
Ręce...
I tu wyczerpała się bateria w aparacie fotograficznym :) Złośliwość przedmiotów martwych... Nauczka na przyszłość.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest przepiękna!!! Idealna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! Zarumieniłam się :) Taki komplement od TAKIEJ osoby... to znaczy więcej niż wszystko inne :o)
OdpowiedzUsuńFantastyczna jest!
OdpowiedzUsuńToć to Tilda worowa!!! No nie moge się na nią napatrzeć! Jest po prostu genialna!!!!!!
OdpowiedzUsuń:o) Dziś cały dzień będę się uśmiechać :o)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!!! Dodajecie mi skrzydeł!!!
Śliczna jest, a jej dłonie... fantastycznie! Na paluszku fajnie by wyglądał jakiś pierścionek, jeszcze bardziej podkreśliłabyś świetną robotę :-) No i super pomysł z tymi zgiętymi rączkami.
OdpowiedzUsuńwitam
OdpowiedzUsuńmoja 4o letnia corka ma laleczke szmaciana "zuzię"
ktora kocha ponad wszystko a ponieważ była z nia od
urodzenia bardzo sie zuzyla... material nie wytrzymał
częstego prania ,pojawily sie dziury,przetarcia.To
taka
pocieszycielka w trudnych chwilach,przyjaciólka do
snu.Bardzo by mi zalezało na zamówieniu podobnej-jest
bardzo prosta.Czy
jest taka mozliwość?Moge przesłac zdjecia...z gory
dziekuje za odpowiedz
beba
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna i na pewno Tilda, ubranko ma odlotowe !pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo mamo jaka cudna
OdpowiedzUsuńczy ja mogę zapytać ile takie szczęście kosztuje?
olafsola
Moja ciocia robi owiele ladniejsze zeby je zobaczyc wklej ten link :
OdpowiedzUsuńhttp://lalkitildy.blogspot.com
Lalka jest przecudna.Gratuluję talentu.Proszę tylko powiedzieć,jak pani przyszywa włosy
OdpowiedzUsuńJest śliczna,może i ja się odważę uszyć taką,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna! Pozwolisz, że skopiuję jedną fotografię do mojego bloga? :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo Poziomko :)
OdpowiedzUsuńa jaki to materiał?
OdpowiedzUsuńproces tworzenia mnie przeraża... miałabym szpilki wszędzie... na pewno nie tam gdzie trzeba!
OdpowiedzUsuńSuper, ze napisałas co i jak to bardzo pomaga, mnie też pomogło http://klubtilda.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwłaśnie, jaki to materiał?
OdpowiedzUsuńKochane, ja naprawdę nie wiem jaki to materiał :) Akurat tę tildę szyłam już bardzo dawno temu, myślę że to mógł być len lub grubsza bawełna. Teraz szyję tylko z bawełny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń