I oto zrodziła się kolejna para przemiłych króliczków. Nie wiem dlaczego, ale zawsze staram się stworzyć jednocześnie Pana Królika i Panią Królikową... może gdzieś w głębi serca uważam, że każdy powinien mieć swoją "drugą połówkę", żeby nie czuć się samotnym, nawet tildowe królisie :o)
Przy okazji na zdjęciach można zobaczyć jeden z nowych kolorów ścian w moim pokoiku :o) Dodatkowo wkradła się w kadr świeżo pomalowana przeze mnie szkatułka, która wbrew pozorom wcale nie jest drewniana :o) To tyle z ciekawostek.
Może trafią do jakiejś romantycznej duszy, która postanowi ich nie rozdzielać? Zobaczymy...
So cute rabbits you have made!! Lovely colours!
OdpowiedzUsuńWishes for Happy Women's Day!!!
OdpowiedzUsuń