Jestem pewna, że cały "rękodzielniczy świat" słyszał o wielkiej akcji "Rękodzieło dla Karolinki".
Dla tych, którzy jeszcze o niej nie słyszeli - kilka informacji: Karolinka Urban urodziła się w sierpniu 2011 roku. W piątym tygodniu życia, podczas badania USG wykryto guzy na wątrobie oraz na prawym nadnerczu. Padła diagnoza nowotwór złośliwy – Neuroblastoma wysokiego ryzyka z amplifikacją N-MYC. Kraje UE stosują metodę leczenia, która w bardzo dużym stopniu zwiększa szanse Karolinki. Leczenie tzw. choroby resztkowej (przeciwciała anty - GD2) poprzez stosowanie przeciwciał przeciw komórkom Neuroblastomy. Polski NFZ wciąż odmawia stosowania tej metody w Polsce, a także jej finansowania. Potrzebna jest pomoc finansowa aby pokryć wysokie koszty leczenia za granicą Polski - koszt około 147 tys. Euro, Klinika w Greifswald ( szukamy także innej). Leczenie tzw. choroby resztkowej (przeciwciała anty - GD2).
Akcja "Rękodzieło dla Karolinki" to drugi etap akcji charytatywnej "Rękodzieła dla Marcinka".
Pierwszy etap akcji, dedykowany Marcinkowi, trwał od 5.10 do 18.12.2012.
Przedmioty wylicytowano na łączną kwotę: 19 710,92 zł.
Ponieważ udało się zebrać pieniążki na leczenie Marcinka w Niemczech, na prośbę Jego Rodziców drugi etap akcji dedykujemy Karolince. To wydarzenie zostało utworzone, aby gromadzić rękodzielników oraz osoby, które są zainteresowane kupnem rękodzieł.
Ja również postanowiłam dołączyć do tej cudownej akcji i przekazać jedną z moich lalek na licytację dla Karolinki. Kochani, jeśli macie ochotę przygarnąć "Panią Mikołajową" i tym samym wesprzeć rodziców Karolinki w walce o życie ich córki, to zapraszam Was TUTAJ. Do przygarnięcia jest ta oto dama:
Licytacja zaczyna się od symbolicznej złotówki.
Pozdrawiam! Naja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz