Kochani! Niestety nie bardzo mam możliwość publikowania na blogu w tej chwili :( Różne są przyczyny, nie chcę się na ten temat zbytnio rozpisywać... Ale nie chcę, żebyście czuli się zupełnie zaniedbani! Uwielbiam Was za to, że mimo wszystko nadal czasami mnie odwiedzacie. Dlatego postaram się zamieszczać przynajmniej tak krótkie notki jak ta ;)
Nic nowego ostatnio nie stworzyłam... wena odeszła i czekam cierpliwie aż powróci.
Aby nie było tak zupełnie pusto i smutno, mam dla was zdjęcia lalek, o których opublikowaniu szczerze mówiąc zwyczajnie zapomniałam!
Oto buntowniczy chłopak w trampkach i "skórze". Bardzo go lubię, taki "zawiadiaka" :)
Jest jeszcze lalka wykonana już jakieś dwa lata temu na specjalne zamówienie... mojego ślubnego! Zapalony wędkarz zapragnął mieć własnego lalkowego kompana :)
No i siedzi sobie u nas na półeczce taki oto lalkowy wędkarz, budząc uśmiech wszystkich odwiedzających nas znajomych. Wędkę wykonał mój mąż.
Świetne szyjątka :) życzę wszystkiego dobrego cokolwiek się dzieje. Trzymam kciuki żeby było lepiej i za wenę też :*
OdpowiedzUsuńWitam!Panowie pierwsza klasa....Ten w skorze ma super fryzure-bomba.Pozdrawiam i zycze wspanialych pomyslow!
OdpowiedzUsuńRany Julek !!!! Jesteś absolutną mistrzynią ;-)! Jak zobaczyłam co stworzyłaś to spadłam z krzesła ! Te trampki, skórzana kurtka i wędka z rybką ;-) Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu i pomysłu ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo ładne i precyzyjne lalki. Na pewno pracochłonne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam od mnie na bloga z kolczykami: http://koolczykomania.blogspot.com/
Fajne buciki zrobiłaś - bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńMi Twój blog tez jest bliski w temacie:) Jeszcze nie dodałam zakładki z moimi pracami, np rzeźba :)
OdpowiedzUsuńMasz talent do robienia lelek
super lalki tworzysz a te buty, jestem pełna podziwu :)))
OdpowiedzUsuń